środa, 28 kwietnia 2010

Kirgiskie deja vu

Pięć lat temu, rosyjscy anarcho-syndykaliści przeprowadzili analizę „buntu nędzarzy” w Kirgistanie. Przewidywali wtedy, że nowy system władzy klanowo-burżuazyjnej nie będzie w stanie rozwiązać problemów społecznych kraju. Diagnoza niestety okazała się słuszna. Obecnie, wydaje się, że mamy do czynienia z powtórką tamtych wydarzeń. Niektórzy protagoniści przewrotu są tymi samymi ludźmi, z jedną różnicą. Główny bohater wydarzeń "rewolty nędzarzy" sprzed pięciu lat, Kurmanbek Bakijew, podzielił los swojego obalonego poprzednika, Askara Akajewa.

Jak można się było spodziewać, rząd Bakijewa nie zmienił sytuacji w kraju na lepsze. Wręcz przeciwnie - nastąpiło pogorszenie. W 2008 r., wraz ze światowym kryzysem, sytuacja w Kirgistanie stała się nie do wytrzymania. Jak zauważyli w listopadzie 2009 r. dziennikarze kirgiskiego serwisu internetowego Kyrgyznews: „Inflacja przekroczyła wszelkie prognozy. Suma udzielanych kredytów znacznie spadła, spadły również znacząco inwestycje i przelewy bankowe. Przed kryzysem, przelewy bankowe od emigrantów stanowiły prawie połowę PKB Kirgizji. Wraz z gwałtownym spadkiem dochodów, dosłownie każdy mieszkaniec kraju odczuł konsekwencje kryzysu. Możliwości pracy w Rosji się skurczyły, a rynek pracy w kraju nie dawał żadnych nadziei. Bezrobocie osiągnęło ogromne rozmiary. Masy bezrobotnych spotykają się codziennie na targach, w nadziei że pojawi się samochód klienta, który zaoferuje im pracę. Większość ludzi jest gotowa na każdą pracę: prace budowlane, sprzątanie, rozładowywanie ciężarówek, itd. Większość, to mieszkańcy wsi, którzy są w najgorszej sytuacji.” Ponad połowa ludności żyje poniżej oficjalnego poziomu biedy.

piątek, 9 kwietnia 2010

Wolne Kobiety (Mujeres Libres)

Mujeres Libres (Wolne Kobiety), była to grupa kobiet-anarchistek, które zorganizowały się i walczyły jednocześnie o wyzwolenie kobiet i w obronie rewolucji w czasie hiszpańskiej wojny domowej 1936-39. Praca jaką wówczas wykonały jest niezwykle inspirująca. Ich przykład pokazuje, że walka przeciwko uciskowi kobiet i przeciwko kapitalizmowi może zostać połączona w jeden bój o wolność.

Jako anarchistki odrzucały jakiekolwiek przejawy odsuwania kobiet na drugorzędne pozycje w ramach ruchu wolnościowego. W latach 30. feminizm miał węższe znaczenie niż obecnie, więc był odrzucany przez nie jako teoria, która walczyła o „równość kobiet w ramach obecnego systemu przywilejów”. Przekonywały wówczas: „nie jesteśmy i nie byłyśmy feministkami. Nie walczyłyśmy przeciwko mężczyznom. Nie dążyłyśmy do zmiany męskiej dominacji na kobiecą. Wspólna praca i walka są rzeczami niezbędnymi. W przeciwnym wypadku rewolucja społeczna będzie niemożliwa. Jednakże potrzebujemy własnej organizacji, aby walczyć we własnym imieniu”.

środa, 7 kwietnia 2010

Movimiento Libertario Cubano: Kubańscy anarchiści


W połowie lipca 2008 iberyjski alternatywny portal informacyjny A Las Barricadas (www.alasbarricadas.org) wysłał pytania kubańskim anarchistom. Oto przygotowany na ich podstawie wywiad.


Rozmawiamy z przedstawicielem Kubańskiego Ruchu Wolnościowego (Movimiento Libertario Cubano, MLC), organizacji złożonej z anarchistów działających na uchodźstwie w różnych częściach świata. W czasach widocznych zmian i przemian pokazywanych przez amerykańskie oraz europejskie media warto byłoby wiedzieć z pierwszej reki co dzieje się na wyspie. Odejście Fidela Castro spowodowało różne spekulacje na temat przyszłości komunistycznego reżimu pod rządami Raúla Castro. Oto wywiad:

Rozpocznijmy od krótkiej informacji o historii skierowanej do naszych czytelników. Czy mógłbyś krótko opowiedzieć o korzeniach ruchu anarchistycznego na Kubie?

Witam! Jeśli ktoś chce poznać historię naszego ruchu powinien sięgnąć do pracy naszego towarzysza Franka Herrnandeza - "Kubański anarchizm" opublikowanej w różnych językach. W skrócie - historia ruchu jest podobna do historii anarchistów w całej Ameryce Łacińskiej z tą różnicą, że nasi ludzie byli zaangażowani w stosunkowo późno rozpoczętą walkę o niepodległość Kuby. W pierwszych kubańskich związkach zawodowych działało wielu anarchistów, którzy byli ich animatorami. Te wpływy trwały w niektórych sektorach produkcji aż do późnych lat 50-tych, czyli czasów otwartej konfrontacji z dyktaturą Batisty.

Bezpośredni udział w walce brali związkowcy, członkowie Kubańskiego Zrzeszenia Wolnościowego (Asociación Libertaria Cubana) a także, w mniejszym stopniu, nasi towarzysze z Ruchu 26 Lipca (Movimiento 26 de Julio). Warto zauważyć, że w latach 50 kubański ruch anarchistyczny był jednym z najaktywniejszych w Ameryce Południowej. Brał udział w wielu wspólnych działaniach takich jak Konferencja Anarchistyczna, która odbyła się w kwietniu 1957 roku w Montevideo i na której zdecydowanie poparto walkę kubańskiego ludu z dyktaturą Batisty.