poniedziałek, 28 grudnia 2009

Sprawa szóstki z Belgradu: politycznie motywowana niesprawiedliwość

Absurdalne zarzuty postawione szóstce anarchistów z Belgradu są dobrym przykładem podejścia władz do rosnących w siłę ruchów sprzeciwu.


wtorek, 22 grudnia 2009

Firma nie musi wiedzieć o pracowniku związkowcu

Pracownik, który należy do związku zawodowego nie musi zawiadomić pracodawcę o tym.

Artykuł

Włochy: Pracownicy IKEA z USI wygrali sprawę



Sklep IKEA w mieście Brescia zwolnił 7 pracowników sklepu we wrzesniu 2008 roku. Firma uważała, że pracownicy powinni zapłacić za kryzys. Ci ludzie pracowali w IKEA wiele lat, nawet do 200 godzin miesięcznie za 1000 euro. Zwolnieni pracownicy postanowili protestować.


Prowadzili pikiety pod sklepem IKEA co weekend. Dołączyli się do związku USI, włoska sekcja Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników. Prowadzili dziesiątki pikiety pod IKEA i wiele osób nawet postanowiło bojkotować sklep.

17 grudnia, sąd pracy sąd pracy orzekł o przywróceniu jednego z osób zwolnionego do pracy. On także dostanie odszkodowanie. Związkowcy z USI są pewni, że wszyscy, którzy chcą dostaną przywróceni.


sobota, 19 grudnia 2009

Berlin: Demonstracja FAU pod Kino Babylon

W Berlinie odbyła się dziś demonstracja w obronie związku FAU. 11 grudnia Najwyższy Sąd Pracy dla Berlina i Bradenburgii orzekł, że Berlińska grupa FAU nie ma prawa nazywać siebie związkiem i reprezentować pracowników.


Sąd zajął się tą sprawą po tym, jak szef kina Babylon, gdzie był konflikt pracowniczy, dogadał się z politykami z lewicowej partii Die Linke oraz ze związkiem - monopolistą ver.di. Ver.di stworzył tam układ zbiorowy w imieniu pracowników bez żadnego mandatu od nich; duża część pracowników, należała do FAU. Nikt z pracowników nie mógł wziąć udziału w negocjacjach z pracodawcą.


Ok. 300 osób wzięło dziś udział w demonstracji. Członkowie FAU przygotowali specjalną nagrodę im. Magaret Thatcher dla dyrektora kina. Będą też walczyć z decyzją sądu i kontynuować kampanię w kinie.

za cia.bzzz.net

czwartek, 17 grudnia 2009

Wolność dla "6tki z Belgradu": Wywiad w Madrycie z członkiem Federacija za Anarhistično Organiziranje (Słowenia)

W niedzielę 23 listopada koledzy ze związku pracowników CNT przemysłu metalurgicznego oraz SOV Madrid (Sindicato de Oficios Varios/ Sekcja CNT od zawodów różnych) przeprowadzili wywiad z członkiem Federacija za Anarhistično Organiziranje (FAO), federacji anarchistycznej ze Słowenii. Czekaliśmy z niecierpliwością na ten wywiad, ponieważ kolega z FAO ma bliskie kontakty z członkami ASI.

środa, 16 grudnia 2009

Chcą eliminować małe związki

Platforma Obywatelska, Solidarność oraz OPZZ mają coś współnego: chcą uderzyć w ruch związkowy i raz na zawsze wyeliminować z gry małe związki zawodowe. Według "Dziennika", takie związki dziś stanowią w Polsce "prawdziwą armię potencjalnych buntowników".

Dziś Jarosław Pięta, poseł Platformy z Sosnowca przedstawi ministrowi pracy Michałowi Bonie-mu dwa projekty zmian w kodeksie pracy oraz nowelizacji ustawy związkowej i ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Pięta proponuje więc podniesienie progu reprezentatywności dla związków do 33 procent załogi.

Dla "S" i OPZZ, taki próg także jest za wysoki, ale mogą trochę negocjować.


Inny pomysł Pięty może uderzyć w związkowych biurokratów i służy jako straszak dla "S" i OPZZ - rząd chce aby związki same zbierały od pracowników składki, które dziś pobiera pracodawca.

niedziela, 13 grudnia 2009

FAU Berlin zakazany?


Po raz pierwszy od 1933 r., jakikolwiek związek zawodowy w Niemczech został zakazany. Berlińska grupa niemieckiej sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników - FAU (Freie Arbeiterinnen Union) według wyroku sądu nie ma prawa nazywać siebie związkiem. Tak w piątek orzekł Najwyższy Sąd Pracy dla Berlina i Brandenburgii. FAU zamierza zaskarżyć tę decyzję.
FAU jest związkiem anarchosyndykalistycznym. Sprawa przeciwko FAU najprawdopodobniej jest związana z kampanią FAU przeciw Kinu Babylon w Berlinie.


Wyrok sądu nie oznacza, że członkostwo w FAU staje się nielegalne, ale według opinii sądu - FAU nie jest związkiem i nie może określać się jako związek zawodowy.

Jak powiedział sekretarz FAU-Berlin Lars Roehm - "To atak na podstawowe prawo do zrzeszania się w związki zawodowe. To sami pracownicy powinni decydować, w jaki sposób chcą się zorganizować. Jeśli ta decyzja się utrzyma podczas apelacji, będzie to atak nie tylko na FAU, ale także atak na wszystkie niezależne organizacje."


sobota, 12 grudnia 2009

Czechy: Dziki strajk pracowników Hyundai i Dymos

Około 20 pracowników opuściło spawalnię Hyundai Motor Manufacturing w Nošovicach koło Frýdek-Místek w trakcie zmiany 1 Grudnia 2009. Następnego dnia odbył się godzinny dziki strajk w hali tej samej firmy. 3 grudnia pracownicy jednego z podwykonawców Hyundaia także zorganizowali godzinny strajk. 7 grudnia związek ogłosił “pogotowie strajkowe” (stanowiący symboliczne ostrzeżenie dla pracodawcy) w Hyundaiu.


środa, 9 grudnia 2009

Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników


W dniach 4-6 grudnia odbył się w Brazylii XXIV Kongres Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników (IWA-AIT). Kongres anarchosyndykalistycznej międzynarodówki odbył się, w tym kraju po raz pierwszy.











Na kongresie podjęto decyzje na temat różnych kwestii wewnętrznych, oraz dotyczących kampanii bieżących i planowanych. Delegaci postanowili nasilić kampanię przeciw represjonowaniu anarchosyndykalistów z serbskiej sekcji MSP - ASI oraz udzielić wsparcia członkom organizacji, którzy są nadal na wolności. ASI zorganizuje w tym roku międzynarodowy obóz MSP. CNT ogłosiło, że także organizuje swój obóz w Hiszpanii.

MSP wyraziło także swoje wsparcie dla rozwoju ruchu anarchosyndykalistycznego w Ameryce Łacińskiej. Lokalna sekcja MSP, COB (Brazylijska Federacja Pracownicza), która oprócz zjazdu zorganizowała różne wykłady, dyskusje oraz imprezy kulturalne, wyjaśniła, że sytuacja pracowników w Brazylii jest bardzo zła, a represje dotykają niezależnych ruchów pracowniczych oraz anarchistów. MSP postanowiło też wesprzeć finansowo bibliotekę i centrum edukacyjne, które zamierza otworzyć COB.

Na kongresie przeprowadzono kilka zmian w składzie MSP. Przyjęta została nowa sekcja MSP - Związek Syndykalistów Polski.

czwartek, 3 grudnia 2009

Szwabowski: Faszystowskie państwo – państwo faszystowskie cz.3

6. Ekonomia faszystowska

Powyższe analizy Agambena wymagają materialnego dopełnienia. W tym podrozdziale skoncentruję się na problemie ekonomii faszystowskiej. Najpierw przytoczę badania dotyczące ogólnej ekonomii faszystowskiej, a następnie postaram się przybliżyć sytuację ludzi pracy, zaczynając od niemieckiej klasy robotniczej, przez pracowników przymusowych, po skrajną politykę wyzysku wobec więźniów obozów koncentracyjnych. W „obozowej” części zostanie ukazane również szersze, ekonomiczne znaczenie obozów. Ich ogólna funkcja w gospodarce.

środa, 2 grudnia 2009

Szwabowski: Faszystowskie państwo – państwo faszystowskie cz.2

3. Muzułman tajemnicą obozu i tajemnica muzułmana

W 1983 r., Zdzisław Ryn i Stanisław Kłodziński, stwierdzili w tekście zatytułowanym „Na granicy życia i śmierci. Studium obozowego 'muzułmaństwa'”38, że istnieje zadziwiający brak badań nad problemem „muzułmaństwa”. Ta mroczna, tajemnicza postać pozostawała poza zasięgiem refleksji. Skryta w mroku, w przestrzeni milczenia, wciąż pozbawiona głosu, jakby nie istniejąca, wciąż jednak rzucała wyzwanie naszej zdolności myślenia, naszej teoretycznej i moralnej wrażliwości.

wtorek, 1 grudnia 2009

Szwabowski: Faszystowskie państwo – państwo faszystowskie cz.1

Oczywiście jedynie nazizm doprowadził do paroksyzmu grę między suwerenną władzą zabijania i mechanizmami biowładzy. Ale ta gra jest faktycznie wpisana w funkcjonowanie wszystkich państw.

Michel Foucault

Faszyzm wymaga jednak dogłębnej analizy i powszechnej znajomości nie tyle z uwagi na ruchy jawnie neofaszystowskie, które stanowią raczej tylko margines życia politycznego w Europie. Musimy go poznawać przede wszystkim dlatego, że faszyzm z lat 1919 - 1945 jest genealogią teraźniejszości (…) Powinniśmy go poznawać, albowiem po dziś dzień „klasyczne faszyzmy”Hitlera i Mussoliniego stanowią utajony wzorzec dla niejednego ruchu i systemu państwowego, które się oficjalnie od nich odżegnują.

Jerzy W. Borejsza

Rozpocznę w sposób autobiograficzny. Problemem faszyzmu zainteresowałem się z dwóch powodów, które pojawiły się niemal jednocześnie. Pierwszy, łączy się z politycznymi wydarzeniami, m.in. krótkotrwałą popularnością skrajnej prawicy w Polsce, jak też z ogólnym prawicowym zwrotem i polityczną praktyką, którą niektórzy badacze uznają za faszystowską – w tej sytuacji poszukiwałem narzędzi pozwalających mi prowadzić krytykę takiej polityki i ogólnie samego faszyzmu jako zjawiska i ideologii. To wymagało przyjrzenia się historycznym przejawom tegoż ruchu i tejże idei. Drugim powodem, były zawiłe ścieżki poszukiwań intelektualnych, gry skojarzeń czy odnośniki, zawarte w lekturach myślicieli takich jak Agamben, Bauman, Foucault, którzy traktują faszyzm jako zasadę polityczną nowoczesności. Potem była już tylko fascynacja. Fascynacja fenomenem faszyzmu, która nie wiązała się ze zmianą ideologiczną, ale utwierdzała w radykalnych, antyfaszystowskich perspektywach.

Poniższy tekst nie jest wynikiem szerokich i wyczerpujących badań nad faszyzmem, a raczej propozycją, raportem ze stanu badań, wycinkowym, niepełnym ujęciem. Przy czym autor chce powiedzieć, że nie jest ani historykiem, ani socjologiem, nie jest ekspertem, tylko filozofem, a ten, cytując Lyotarda, nie wie, czego nie wie1. Toteż wszelkie uwagi, wskazówki, wskazania na obszary wymagające przebadania, rozważenia, autor przyjmie z wdzięcznością.